8 marca dzięki Fundacji Share The Care brałam udział w debacie, dotyczącej prawniczej strony rodzicielstwa. Wraz z prawniczkami, Agnieszką Fedor i Magdaleną Piechowicz z Kancelarii KSK Sołtysiński, Kawecki & Szlęzak nie przez przypadek skupiłyśmy się z dużej mierze na zwróceniu uwagi na uprawnienia ojców.
Uprawnienia macierzyńskie coraz bardziej wrastają w krajobraz wyobrażeń każdej przyszłej mamy. Niestety, zupełnie inaczej jest z uprawnieniami ojców. Ewidentnie są one zepchnięte na dalszy plan. Mój wniosek zaś jest taki, że jeśli tata nie korzysta ze swoich praw, tracicie na tym oboje.
Dyrektywa Unijna Work-Life Balance
Do sierpnia 2022 Polska ma obowiązek zaimplementowania do porządku prawnego wspomnianej w tytule Dyrektywy. Tak naprawdę, jeśli chodzi o nasz system prawny, wcale nie zmieni ona dużo. Wiem, że lubimy sobie na prawo ponarzekać, ale pokażę Ci dzisiaj, na co została zwrócona uwaga w unijnych przepisach i jak to się ma do naszego kodeksu pracy i innych ustaw.
Uprawnienia przewidziane Dyrektywą
- 10-dniowy urlop ojcowski.
Uprawnienie to od dawna posiadamy w naszym systemie prawnym. Co więcej, z uwagi na fakt, iż za wspomniany urlop przysługuje wypłata zasiłku, tata zachowuje prawo do wynagrodzenia za 14 dni. - Urlop opiekuńczy w wymiarze 5 dni roboczych w roku.
Urlop ten miałby przysługiwać w przypadku poważnej choroby lub niesamodzielności krewnego. Choroba powinna być potwierdzona zaświadczeniem lekarskim. Jak widać, to kolejne rozwiązanie, które w Polsce funkcjonuje na znacznie lepszych warunkach. Zasiłek opiekuńczy wynosi bowiem 60 dni w przypadku dziecka do 14. roku życia. Później uprawnienie się skraca i pozostaje w wymiarze 14 dni. - Możliwość elastycznego kształtowania czasu pracy pracowników rodziców, wychowujących Dzieci do 12. roku życia.
Z uprawnienia mogliby korzystać również opiekunowie osób niesamodzielnych. Wskazuje się, iż wniosek pracownika nie musi być uwzględniony przez pracodawcę. W Polsce nowelizacja przepisów przewidziała podobne rozwiązania w 2018 roku. Umożliwiono bowiem korzystanie z telepracy lub indywidualnego rozkładu czasu pracy rodzicom dzieci z orzeczoną niepełnosprawnością czy kobietom w ciąży patologicznej. Również i w tym przypadku pracodawca ma możliwość nieuwzględnienia wniosku pracownika. Sądzę, że obecna sytuacja związana z koronawirusem może zmienić zasady elastyczności pracy, wprowadzając jednolite przepisy, dotyczące pracy zdalnej. - Prawo do czasu wolnego od pracy z uwagi na działanie siły wyższej (nie dotyczy jedynie rodziców).
Mam wrażenie, że pandemia pokazała nam, że takie rozwiązania powinny być w każdym systemie prawa. W dotychczasowym porządku prawnym znajdowały się przepisy, dotyczące postoju. Za ten czas przewidziano wynagrodzenie. Nowe przepisy, przewidziały również przestój ekonomiczny, zmieniając formę wynagradzania. W moim odczuciu ewentualne zmiany w tym zakresie powinny dotyczyć tego, że to rodzic/pracownik ma prawo zdecydować o konieczności pozostania w domu. W obecnym porządku de facto każda decyzja w zakresie przestoju leży po stronie pracodawcy. O działaniu siły wyższej możemy zaś mówić również biorąc pod uwagę indywidualną sytuację pracownika. Z tej perspektywy w Polsce można korzystać z urlopu na żądanie w wymiarze 4 dni, urlopu okolicznościowego (np. w przypadku narodzin Dziecka) czy dodatkowych 2 dni wolnych, przysługujących rodzicom Dzieci do 14. roku życia. - Urlop rodzicielski dla obojga rodziców.
Urlop rodzicielski dla obojga rodziców
Ostatniemu zagadnieniu poświęcę więcej uwagi, gdyż niewątpliwie to ten punkt wymaga największych zmian w polskim systemie prawnym. Dyrektywa przewiduje po 4 miesiące urlopu rodzicielskiego dla każdego rodzica. Zakłada równocześnie, że 2 miesiące będą mogły być wykorzystane wyłącznie przez tatę, bez możliwości przeniesienia go na mamę.
Może jeszcze nie wiesz, ale nawet dzisiaj tata dziecka ma prawo do korzystania z urlopu rodzicielskiego. Potrzebna jest tylko wspólna decyzja rodziców. Urlop rodzicielski, który wynosi 32 tygodnie, można wykorzystać w częściach. Nie ma żadnych przeszkód prawnych, aby którąś część wykorzystał tata (możecie również wykorzystywać urlop w tym samym czasie). Zmianą zaś byłoby to, że 2 miesiące urlopu mogłyby być wykorzystane jedynie przez tatę.
Rozpętałam burzę w moich mediach społecznościowych pomiędzy mamami, które twierdzą, że takie rozwiązanie niesie szkodę dla dziecka. Przyznam szczerze, że zupełnie nie zgadzam się np. z argumentami, dotyczącymi tego, że urlop jest długi, celem długiego karmienia piersią. Wiele mam godzi pracę i karmienie. Jednocześnie sama jestem mamą, która nie wszystkie dzieci wykarmiła piersią. Czy w moim przypadku długi urlop stracił sens? Nie będę dyskutowała z argumentem na temat gotowości taty do takiego urlopu, gdyż to zapewne bardzo indywidualne sprawy.
Natomiast rzeczywiście realnym problemem pozostaje to, jakie konkretnie rozwiązanie zostanie wprowadzone w Polsce. Jeśli bowiem, zgodnie z założeniami Dyrektywy, kobietom umożliwi się szybszy powrót do pracy, w praktyce ostatnie miesiące należałoby oddać tacie. Zgadzam się z obawą, że w wielu przypadkach ojcowie nie będą korzystali z uprawnienia, a Dzieci szybciej w tym przypadku rozpoczną korzystanie ze żłobka. Mam jednak wątpliwość, czy przedłużenie urlopu o kolejne 2 miesiące dedykowane tacie będzie prawidłowym implementowaniem przepisów unijnych. Może sie okazać, że nie.
Na koniec odniosę się jeszcze do aspektu finansowego, często podnoszonego w tych dyskusjach. Zgadzam się bowiem z tym, iż w przypadku działalności gospodarczej zasiłek najczęściej jest znacząco niższy niż dochód. Warto jednak pamiętać, że rezygnacja z prowadzenia firmy to nie obowiązek. W przypadku zaś etatu, twierdzenie, że tata zawsze będzie stratny finansowo oznacza to jedynie tyle, że dana osoba nie wie, jak zaplanować urlop w ten sposób, aby zachować prawo do pełnego wynagrodzenia.
Webinar na Dzień Ojca
Z uwagi na fakt, że odkąd rozpoczęłam temat ojców, pytania nie milkną, postanowiłam zorganizować webinar, podczas którego wyjątkowo będziemy rozmawiać o uprawnieniach przysługujących ojcom. Mają swoje święto 23 czerwca, więc zadbamy właśnie o ich uprawnienia. Ponadto będę do znudzenia powtarzała, że świadomość praw taty działa na korzyść dla Was obojga.
Podczas webinaru omówimy:
- urlop macierzyński (tacierzyński) dla taty;
- urlop dla taty, w sytuacji braku zatrudnienia mamy;
- opieka nad mamą po porodzie;
- urlop ojcowski;
- dodatkowe dni urlopu w związku z urodzeniem i wychowywaniem dziecka;
- podział urlopu rodzicielskiego pomiędzy mamę i tatę;
- skorzystanie z ochrony przed zwolnieniem z pracy z przez tatę korzystającego z uprawnień urlopowych;
- obniżenie wymiaru czasu pracy dla taty.
Wszystkie powyższe zagadnienia omówimy z perspektywy taty, zatrudnionego na umowę o prace, ale również taty, prowadzącego działalność gospodarczą. Pokażę również przykłady wyliczeń, jak wysokość składki chorobowej wpływa na wysokość przyznanego zasiłku, np. za urlop rodzicielski lub ojcowski.
Podczas spotkań online (jeszcze niedawno na żywo) staram się przekazać wiedzę, która odpowie na praktyczne pytania i wątpliwości. Obiecuję, że nie będzie suchej teorii i kopii przepisów prawa (wystarczy, że ja je znam). Dostaniecie do ręki narzędzia, które wykorzystacie po narodzinach Dziecka.
Jeśli pierwszy raz słyszysz o tym, że tata:
- korzystający z urlopu rodzicielskiego może w ogóle nie być stratny finansowo;
- może spędzić z Tobą ponad 5 tygodni po narodzinach Waszego Dziecka;
- prowadzący działalność gospodarczą może otrzymać zasiłek za okres urlopu ojcowskiego i nie zapłacić składek ZUS,
- będzie mógł pod pewnymi warunkami skorzystać z urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego, jeśli mama w dniu porodu jest osobą bezrobotną,
- może skorzystać z ochrony przed wypowiedzeniem i rozwiązaniem stosunku pracy,
ten webinar jest dla Ciebie OBOWIĄZKOWY (sprawdź szczegóły poniżej).
Liczba miejsc ograniczona, KLIKNIJ TUTAJ i zapisz się już dzisiaj.
_________________________
Mam nadzieję, że lektura tego artykułu pozwoliła Ci mieć większą świadomość Twoich praw i odważniej po nie sięgać.
Jeśli chciałabyś Twój temat omówić indywidualnie zapraszam na konsultacje: kontakt@mamaprawniczka.pl
Z pozdrowieniami,
M.