Ze wszystkich pomieszczeń w domu, od razu miałam poczucie, że pokój Oliwiera nie był taki, jaki być powinien. Niby wszystko się zgadzało, ale cos było nie tak. Kiedyś wspomniałam mu, że gdy pójdzie do szkoły to zrobimy w tym pokoju remont, a nie wiem czy muszę wspominać, że człowiek w spektrum autyzmu mogą mieć tak, że wszystko biorą tylko serio i na poważnie. U nas właśnie tak jest, więc od kilku miesięcy Oli regularnie przypominał, że czas remontu się zbliża.
W szale rozpoznawania terenu tego, co w meblach zmieniło się w ostatnich dwóch latach, doszłam do wniosku, że przede wszystkim rozdzielimy pokój Oliwiera. Jeden będzie jego miejscem do spania, czytania, malowania, układania klocków. Drugi zaś pozostanie strefą szaleństwa, drabinek, zabaw i przestrzenią wspólną chłopaków. Tę część pokażę Wam za jakiś czas, bo chwilowo jest tam przestrzeń grozy…
Skąd pomysł na meble metalowe?
Wiedziałam, że skoro remont wejdzie na takie wyżyny, mam szansę zaprojektować mu pokój zupełnie inaczej. Chciałam uciec od mebli drewnianych i białych. Wtedy trafiłam na markę Jak Nowak. Polska marka, która na pierwszy rzut oka kojarzy się z meblami biurowymi.
Zakładka „meble domowe” dała mi jednak do myślenia. Kliknęłam i wiedziałam, że to to. Coś nowego, rewelacyjne kolory, lekkość konstrukcji.
Kolor
Musicie wiedzieć, że pokój, w którym obecnie znajduje się pokój Oliwiera został przeze mnie skreślony przy pierwszej wizycie w domu. Był najciemniejszy, z najmniejszym oknem. Stał się więc szybko pokojem, do którego trafiało to pranie, to prasowanie, a to inne bałaganiki. Nie miałam długo na niego pomysłu.
Oliwier ma jednak dość dużą nadwrażliwość na światło, więc jasny pokój, do którego od rana wpadało słońce stawał się często kłopotem. Zmiana nie tylko aranżacji, ale i pomieszczenia zupełnie zmieniła jego komfort.
Gama kolorystyczna w Jan Nowak jest rewelacyjna i niespotykana. Nie są to barwy podstawowe, jakich można by się spodziewać. Jednocześnie można miksować różne kolory i uzyskać świetny efekt. Negocjacje w sprawie koloru z Oliwierem nieco trwały, ale ostatecznie wybraliśmy gamę, która stworzyła niepowtarzalną koncepcję.
Biurko regulowane
Nieodzownym elementem miało być biurko regulowane. Nie wiem czy Oliwierowi będzie służyło zgodnie z przeznaczeniem, bo rysowanie najczęściej odbywa się na podłodze, ale ile jest w tym zabawy, że można teraz bez problemu na stojąco na nim budować lego, albo rozwiązywać krzyżówki.
Zalety
Dzięki odkryciu tej marki, Oliwier zyskał swoją niepowtarzalną przestrzeń. Meble są świetnej jakości. W końcu można na nich przyklejać magnesy 🙂 Modele z nóżkami wprowadzają lekkość. Wymieniając zalety uśmiecham się, bo wiem, że ja zyskałam swoja kolejna realizację w domu, która idealnie wpisała się w to, co krok po kroku rodziło się w mojej głowie.
Poniżej zostawiam Wam kod rabatowy. Prawie początek jesieni za oknem, więc to dobry czas, aby pokolorować swoja przestrzeń: MARZENA15 – 15% rabatu na wszystkie produkty, kod ważny w terminie 10-20.09.
M.